Tłumaczenia ustne na Zoom, Google Meet oraz Teams – jak się przygotować?
Żyjemy w czasach, gdy codziennością w biznesie stały się spotkania, konferencje, szkolenia czy webinaria. Są one organizowane za pośrednictwem platform takich jak Zoom, Teams czy Google Meet. Gdy wydarzenia te gromadzą uczestników z kilku krajów. Warto z wyprzedzeniem zaplanować udział profesjonalnego biura tłumaczeń, aby zapewnić uczestnikom płynną komunikację.
Platformy służące do przeprowadzania zdalnych rozmów często mają wbudowane swoje własne rozwiązania tłumaczeniowe (np. automatycznie tworzone przekłady ustne lub napisy). Tego rodzaju tłumaczenia maszynowe mają jednak bardzo poważną wadę – nie są ani dokładne, ani wiarygodne. A tymczasem poprawność i precyzja komunikacji są kluczowe, aby podczas zdalnego spotkania skutecznie przekazywać wiedzę czy negocjować warunki współpracy.
W biurze tłumaczeń Itamar Group mamy bogate doświadczenie w realizacji tłumaczeń ustnych podczas spotkań odbywających się m.in. na platformach Zoom, Teams oraz Google Meet. Z prawie 700 tłumaczy z około 40 języków zawsze dobieramy taki zespół do obsługi tłumaczeniowej wydarzenia online, aby zapewnić płynny przebieg spotkania oraz komfort uczestników.
Oferujemy zarówno tłumaczenia symultaniczne, jak i tłumaczenia konsekutywne, a w razie potrzeby (np. podczas zdalnych zgromadzeń akcjonariuszy) zapewniamy także udział doświadczonych tłumaczy przysięgłych. Korzystamy z rozwiązań, dzięki którym możemy dokonywać profesjonalnych przekładów na odległość na dowolnej platformie konferencyjnej typu Zoom, Teams i Google Meet.
Jak przygotować się do tłumaczenia ustnego na Zoom?
Podczas planowania spotkania na platformie Zoom należy włączyć opcję „Tłumaczenia”. Następnie można przypisać wybranym osobom rolę tłumaczy oraz trzeba oznaczyć ich jako panelistów. Po rozpoczęciu spotkania tłumacze mogą udostępnić własne kanały głosowe dla tłumaczonych języków. Z kolei uczestnicy mogą wybrać kanał w preferowanym języku oraz wyciszyć oryginalny dźwięk, aby nie słyszeć go w tle.
Tłumaczenia ustne na Teams – jak się przygotować?
Na platformie Teams tłumaczenia ustne włącza się w sekcji nazwanej „Interpretacja języka”. Włączenie tej opcji oraz nadanie tłumaczom roli interpretatorów może odbyć się zarówno przed spotkaniem, jak i w trakcie jego trwania. Podczas spotkania uczestnicy mogą wybierać preferowany język oraz przełączać się między słuchaniem wybranego języka a oryginalnego dźwięku.
Jak przygotować się do tłumaczenia ustnego na Google Meet?
Na platformie Google Meet możliwe jest jedynie tłumaczenie konsekutywne. Polega ono na tym, że przekład jest dokonywany po zakończeniu tłumaczonej wypowiedzi. Aby przygotować się to takiego tłumaczenia ustnego, wystarczy rozpocząć spotkanie na platformie Google Meet oraz przyznać tłumaczowi uprawnienia hosta, czyli gospodarza. Po dołączeniu wszystkich uczestników spotkanie może się rozpocząć, a tłumacz może na bieżąco dokonywać przekładu.
Chcesz dowiedzieć się więcej? Potrzebujesz bezpłatnej wyceny? Skontaktuj się z nami!


Author: Marysia Jasek
Date: 14 marca 2023
Dokumentacja techniczna – tłumaczenia pierwszym krokiem ku rynkom zagranicznym
Planując wejście ze swoją ofertą na rynki zagraniczne, konieczne jest przygotowanie całej dokumentacji technicznej w języku kraju docelowego. Jest to nie lada wyzwanie – tłumaczenia techniczne są jednymi z najtrudniejszych rodzajów przekładu. Wymagają nie tylko kompetencji translatorskich i językowych, ale również ogromnej dokładności, biegłej znajomości terminologii branżowej i dużego doświadczenia dziedzinowego. Z czego składa się dokumentacja techniczna?
Które dokumenty wymagają tłumaczenia technicznego?
Tłumaczenia techniczne są jednym z typów tłumaczeń specjalistycznych. Są one realizowane w wypadku dokumentów o charakterze technicznym. To m.in. schematy i rysunki techniczne, instrukcje obsługi, karty bezpieczeństwa, specyfikacje, dokumenty patentowe, deklaracje zgodności, dokumentacje DTR czy certyfikaty jakości.
Specyficzną grupą treści wymagających przekładu technicznego jest dokumentacja techniczna AutoCAD. Jej szczególny charakter wynika z tego, że do tłumaczenia AutoCAD w wypadku bardziej skomplikowanych rysunków jest konieczna umiejętność pracy w programie AutoCAD. Przy prostszych projektach wykorzystywane są specjalne konwertery plików źródłowych na pliki tekstowe.
Tłumaczenia techniczne wykonywane w biurze tłumaczeń Itamar Group mogą dotyczyć niemal każdej branży i tematyki. Posiadamy bogate doświadczenie i zespół sprawdzonych tłumaczy z około 40 języków, dzięki którym możemy podjąć się projektów dla rynków takich jak IT, oprogramowanie, przemysł maszynowy, przemysł chemiczny, przemysł budowlany, elektronika, automatyka, energetyka, metalurgia, wydobycie, motoryzacja, transport i wiele innych.
Dokumentacja techniczna – co jest najważniejsze w jej tłumaczeniu?
Dokumentacja techniczna ma specyficzną budowę. Niektóre treści się w niej powtarzają, część lub większość informacji jest zupełnie niezrozumiała dla laika, a informacje ściśle się ze sobą wiążą i muszą tworzyć spójną całość. Najważniejsza jest tu merytoryka, a jakiekolwiek błędy, nieścisłości czy niedopatrzenia są niedopuszczalne. Z tego powodu tłumaczenie techniczne wymaga czegoś znacznie więcej niż kompetencji translatorskich. Każde tłumaczenie techniczne musi wykonać osoba, która jest bardzo dokładna, świetnie zna konkretną dziedzinę i sprawnie posługuje się branżowym słownictwem.
W biurze tłumaczeń Itamar Group dbamy nie tylko o dobór do każdego projektu tłumaczy o odpowiednich kompetencjach. Korzystamy również ze specjalistycznych programów translatorskich typu CAT. Dzięki nim gwarantujemy stosowanie indywidualnych słowników klienta, spójność terminologiczną, szybszy czas realizacji i niższy koszt przekładu.
Chcesz mieć pewność, że Twoje dokumenty techniczne zostaną precyzyjnie i poprawnie przetłumaczone? Wyślij do nas zapytanie, a przygotujemy dla Ciebie bezpłatną wycenę – bez żadnych zobowiązań!


Author: Marysia Jasek
Date: 3 marca 2023
Jak przygotować pliki dla biura tłumaczeń?
Chcesz uzyskać przekład szybko, w korzystnej cenie i mieć pewność, że nie będzie w nim błędów technicznych wynikających z niewłaściwego przygotowania tekstu źródłowego? Pamiętaj – przygotuj pliki dla biura tłumaczeń zgodnie z poniższymi zaleceniami.
Pliki edytowalne
To niezwykle ważne, żeby biuro tłumaczeń nie musiało tworzyć pliku na podstawie otrzymanego dokumentu. W przeciwnym wypadku wydłuża się czas realizacji usługi, a tym samym zwiększa koszt przekładu. Upewnij się więc, że przesyłając plik, nie ma on w ustawieniach zablokowanej opcji edycji i kopiowania.
Pliki tekstowe
Optymalnym formatem dla biura tłumaczeń jest plik tekstowy w programach takich jak MS Word, Libre Office czy WPS Office. Są to pliki z rozszerzeniami typu DOC, RTF, TXT i ODT. Tego rodzaju pliki przyspieszają przekład, a więc pozwalają też obniżyć koszt. Co więcej, tłumacze współpracujący z Itamar Group korzystają z narzędzi CAT, które najdokładniej pracują właśnie na plikach tekstowych.
Pliki w formacie PDF
Jeśli dysponujesz tylko plikiem PDF, też możesz przesłać go do biura tłumaczeń. Warto jednak przed wysłaniem spróbować skopiować tekst z pliku PDF do pliku tekstowego. W ten sposób można sprawdzić, czy po przekopiowaniu tekst nie rozsypuje się.
Gdy plik PDF nie jest skomplikowany graficznie (nie zawiera tabel czy grafik) i nie jest zabezpieczony przed kopiowaniem, nie sprawi tłumaczowi kłopotu. Jednak przekład może mieć inny układ niż plik źródłowy.
Gdy plik PDF składa się z tekstu i elementów graficznych, wtedy będzie wymagał ręcznego przenoszenia graficznej części do pliku tłumaczenia. A gdy przekładu wymaga tzw. zamknięty plik PDF (czyli bez możliwości skopiowania treści), wtedy jedyną opcją jest skorzystanie z konwersji obrazu na tekst za pomocą programu OCR. W obu tych sytuacjach można przygotowanie pliku w wersji edytowalnej wykonać samodzielnie lub przekazać plik PDF do biura tłumaczeń.
Pliki graficzne i techniczne
Przekładu często wymagają także pliki graficzne i pliki pochodzące ze specjalistycznego oprogramowania projektowego takiego jak AutoCAD. Grafiki można przekazać do biura tłumaczeń w plikach z rozszerzeniami takimi jak JPG, JPEG, GIF, BMP, PNG, PSD, TIFF czy PDF. W biurze tłumaczeń Itamar Group pracujemy również z plikami wymagającymi szczególnej wiedzy i doświadczenia – np. CAD. Jeśli jest to możliwe, warto przygotować także odrębny plik edytowalny zawierający teksty z danej grafiki.
Pliki ze stringami
Przekład może dotyczyć strony internetowej, aplikacji mobilnej lub oprogramowania (np. do komputera czy maszyny). Wówczas konieczne jest przygotowanie dla biura tłumaczeń plików z tzw. stringami. Są to grupy tekstów lub ciągi znaków, które przetłumaczymy. Mogą to być treści, które wyświetlają się na stronie internetowej, komunikaty z e-commerce, alerty z panelu sterowania maszyną.
W tym wypadku bardzo ważny jest kontekst, a więc warto dostarczyć tłumaczowi dodatkowe materiały. Mogą to być limity znaków dla każdego z pól, wyjaśnienia merytoryczne, własne słowniki terminologii, listy synonimów, objaśnienia skrótów i instrukcje obsługi.
Pliki dla tłumacza przysięgłego
Choć tłumaczenie przysięgłe musi mieć formę pisemną (czyli papierową), to plik źródłowy może być dostarczony do biura tłumaczeń w dowolnej formie, np. skanu aktu notarialnego. Warto mieć jednak na uwadze wszystkie wskazane powyżej rekomendacje, gdyż mają one duże znaczenia także w przekładach przysięgłych.


Author: Marysia Jasek
Date:
Kiedy potrzebne jest tłumaczenie przysięgłe?
Tłumaczenie przysięgłe jest to szczególny rodzaj tłumaczenia specjalistycznego, które jest wymagane, gdy opracowywane są oficjalne dokumenty posiadające moc prawną, którą muszą zachować także po przekładzie. W takich sytuacjach nie wystarczy tłumaczenie zwykłe. Konieczne jest zaangażowanie tłumacza przysięgłego, który m.in. opatrzy przekład swoim podpisem i oświadczeniem o zgodności z dokumentem źródłowym.
Czym jest tłumaczenie poświadczone?
Jeśli potrzebne jest tłumaczenie wymagające uwierzytelnienia przez tłumacza przysięgłego, warto pamiętać o tym, że określenie „tłumaczenie przysięgłe” jest nazwą potoczną. W formalnym nazewnictwie wprowadzonym przez ustawę o zawodzie tłumacza stosuje się termin „tłumaczenie poświadczone”. Szukając tłumacza przysięgłego, można używać jeszcze innego, powszechnie używanego określenia: „tłumaczenie uwierzytelnione”.
Tłumaczenie przysięgłe pisemne
W wypadku osób fizycznych tłumaczenie przysięgłe pisemne jest potrzebne np. po sprowadzeniu samochodu z zagranicy, przy zawieraniu małżeństwa z obcokrajowcem lub przed podjęciem pracy w innym kraju. Przykładowymi dokumentami tego rodzaju są:
- dokumenty potwierdzające tożsamość – np. dowód osobisty, paszport,
- akty stanu cywilnego – np. akt urodzenia, akt zawarcia związku małżeńskiego, akt zgonu,
- akty notarialne – np. akt zakupu nieruchomości,
- pisma prawne i sądowe – np. zaświadczenie o niekaralności, wyrok sądowy, testament,
- dokumenty finansowe – np. umowa, polisa ubezpieczeniowa,
- dokumenty do pojazdów – np. karta pojazdu, dowód rejestracyjny, polisa AC/OC,
- zaświadczenia o kwalifikacjach – np. prawo jazdy, dyplom uczelni wyższej, świadectwo ukończenia kursu,
- dokumentacja medyczna – np. wyniki badań, zaświadczenie lekarskie.
Tłumaczenia uwierzytelnione realizowane dla klientów instytucjonalnych dotyczą wszystkich formalnych aspektów działalności danej organizacji. Mogą to być dokumenty takie jak:
- umowy – np. umowa spółki, umowa o współpracy,
- odpisy z rejestrów – np. KRS, CEiDG,
- zaświadczenia o nadaniu numerów REGON czy VAT UE,
- pisma sądowe – np. decyzja lub wyrok sądowy,
- zaświadczenia urzędowe – np. ZUS, urząd skarbowy,
- inne – np. faktury, pełnomocnictwa, statut spółki.
Tłumaczenie przysięgłe ustne
Zdarzają się również okoliczności, w których tłumaczenie przysięgłe musi być wykonane w formule ustnej. Dotyczy to oficjalnych sytuacji takich jak zawieranie związku małżeńskiego, odczytywanie aktu notarialnego czy składanie zeznań, gdy jedna z osób odgrywających oficjalną rolę nie posługuje się danym językiem. Jednak nawet wtedy tłumaczenie ustne przysięgłe kończy się na formie pisemnej – tłumacz potwierdza dokonanie przekładu uwierzytelnionego podpisem składanym na wszystkich dokumentach urzędowych, które są wymagane w danej sytuacji.
Chcesz upewnić się, że potrzebujesz właśnie tłumaczenia przysięgłego? Potrzebujesz wycenić tłumaczenie? Skontaktuj się z nami!


Author: Marysia Jasek
Date: 15 lutego 2023
Tłumaczenie zwykłe, a tłumaczenie przysięgłe
Przed zleceniem przekładu zawsze należy najpierw zastanowić się, czy potrzebne będzie tłumaczenie zwykłe czy tłumaczenie przysięgłe. Dla osób niezwiązanych z branżą translatorską te pojęcia mogą być niejasne, a decyzja bywa trudna. Poniżej wyjaśniamy więc kluczowe aspekty tego zagadnienia.
Co to są tłumaczenia zwykłe?
Tłumaczenia zwykłe określamy również nieprzysięgłymi. Nie mają charakteru formalnych dokumentów, więc nie wykorzystuje się ich w procedurach realizowanych przez organy i instytucje państwowe. Nie muszą mieć formy pisemnej, więc tłumacz może dostarczać je online. Może je wykonać każda osoba, która zna język obcy i zasady dokonywania przekładów. W wypadku tłumaczenia zwykłego, tłumacz nie ma obowiązku opatrywania go pieczęcią i podpisem. Realizacja nie uwzględnia zaświadczania o jego zgodności z dokumentem źródłowym.
Co to są tłumaczenia przysięgłe?
Tłumaczenia przysięgłe są określane także jako poświadczone lub uwierzytelnione. Ten rodzaj przekładu zawsze musi być przygotowany w formie pisemnej z podpisem, pieczęcią i zaświadczeniem tłumacza. Zaświadczenie potwierdza zgodność przekładu z dokumentem źródłowym. Tłumaczenia przysięgłe wykonuje zawsze tłumacz przysięgły zaprzysiężony przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Co ważne, w razie niestarannego lub niekompetentnego wykonania przekładu przysięgłego, to tłumacz ponosi odpowiedzialność.
Co łączy tłumaczenia zwykłe i przysięgłe?
Tłumacze mogą realizować obydwa rodzaje tłumaczeń w każdym języku i z każdej tematyki. Obydwa powinny być przygotowywane przez tłumaczy o odpowiednim doświadczeniu i wiedzy. W Itamar Group zawsze dbamy o to, aby obydwa rodzaje przekładów były wysokojakościowe, poprawne językowo i realizowane terminowo.
Czym różnią się tłumaczenia zwykłe od przysięgłych?
Tłumaczenia zwykłe od przysięgłych odróżniają m.in. wymagania formalne i zakres odpowiedzialności tłumacza. Aby móc wykonywać przekłady przysięgłe, tłumacz musi mieć odpowiednie uprawnienia i być wpisany na listę tłumaczy przysięgłych. Taki spis prowadzi Ministerstwo Sprawiedliwości. Biorąc pod uwagę te różnice, w Itamar Group współpracujemy z prawie 700 doświadczonymi tłumaczami z około 40 języków. Wielu z nich to tłumacze przysięgli.
Kiedy wystarczy tłumaczenie zwykłe?
Tłumaczenia zwykłe są wystarczające, gdy dokumenty nie mają charakteru formalnego i nie będą przedkładane przed instytucjami lub organami państwowymi. Klienci zlecają je zazwyczaj, gdy przekładu wymagają np. artykuły, książki, ulotki, katalogi, strony internetowe, instrukcje i materiały przeznaczone do użytku prywatnego.
Kiedy potrzebne jest tłumaczenie przysięgłe?
Tłumaczenie przysięgłe jest wymagane, gdy przekładane materiały będą wykorzystywane do celów procesowych, urzędowych, prawnych lub finansowych. Ma zastosowanie w dokumentach przeznaczonych m.in. dla sądów, policji, prokuratury, urzędów (np. skarbowego i stanu cywilnego), banków oraz ubezpieczycieli. Oto zaledwie kilka przykładów: akty notarialne, umowy, pisma sądowe, dokumenty potwierdzające tożsamość i dokumentacja medyczna.


Author: Marysia Jasek
Date:
Jak znaleźć tłumacza przysięgłego?
Gdy przetłumaczenia wymagają formalne dokumenty – na przykład sądowe, prawne, urzędowe lub finansowe, wtedy do dokonania przekładu potrzebny jest tłumacz przysięgły. W Internecie można znaleźć mnóstwo ofert tego rodzaju. Nie oznacza to oczywiście, że każda z nich spełni pokładane w niej oczekiwania w zakresie wysokiej jakości i terminowości. Pojawia się więc pytanie, jak znaleźć firmę świadczącą tłumaczenia przysięgłe, któremu można naprawdę zaufać i powierzyć do przekładu ważne dokumenty.
Krajowa baza tłumaczy przysięgłych
W Polsce tłumaczenia przysięgłe mogą wykonywać wyłącznie osoby posiadające odpowiednie uprawnienia. Niezbędne są między innymi: niekaralność, ukończenie studiów wyższych oraz zdanie egzaminu z umiejętności tłumaczenia z języka polskiego na język obcy i odwrotnie.
Tłumacza przysięgłego można znaleźć w krajowej bazie, którą prowadzi Ministerstwo Sprawiedliwości. Wystarczy w udostępnionej tam wyszukiwarce wpisać dane takie jak język czy miejscowość, aby otrzymać zestawienie wszystkich osób spełniających zadane kryterium wraz z ich danymi kontaktowymi (zazwyczaj są to adres, e-mail i numer telefonu). A gdy potrzebne jest bardziej zawężone wyszukiwanie, istnieje także możliwość przeszukania bazy po imieniu i nazwisku, tytule naukowym, numerze tłumacza albo województwie.
Do znalezionych w ten sposób tłumaczy przysięgłych można zgłosić się bezpośrednio i nawiązać z nimi współpracę. Kłopot w tym, że oprócz kilku informacji z bazy, nic o nich nie wiadomo. Czy są dokładni i terminowi? Czy mają doświadczenie w obszarze, którego dotyczy przekład? Kiedy będą mogli wykonać zlecenie? Jak oceniają ich klienci?
Tłumaczenia przysięgłe w biurze tłumaczeń
Często lepszym rozwiązaniem niż współpraca z indywidualną osobą, jest skorzystanie z pomocy profesjonalnego biura tłumaczeń – takiego jak Itamar Group. Wtedy nie trzeba już martwić się, jak znaleźć tłumacza przysięgłego, bo wszystkim zajmujemy się my. A o naszym profesjonalizmie świadczą między innymi: bogate doświadczenie translatorskie, tysiące klientów z różnych krajów i branż, mnóstwo pozytywnych rekomendacji oraz prawie 700 współpracujących tłumaczy.
Decydując się na zlecenie tłumaczenia przysięgłego naszej firmie, można spodziewać się szybkiej realizacji i wysokiej jakości przekładu. Co powoduje, że możemy zagwarantować spełnienie tej obietnicy?
- Dokładnie weryfikujemy kompetencje każdego współpracującego z nami tłumacza, również tłumacza przysięgłego.
- Każdy realizowany przez nas przekład jest sprawdzany przez co najmniej dwie osoby – tłumacza i korektora, a w razie potrzeby także konsultanta merytorycznego.
- Korzystamy z narzędzi, które optymalizują koszt i proces tłumaczenia przy zachowaniu jego jakości.
- Pracuje dla nas kilkuset tłumaczy przysięgłych z około 40 języków, więc przekład możemy realizować niezwłocznie po podpisaniu umowy.
Chcesz dowiedzieć się więcej lub uzyskać wycenę? Skontaktuj się z nami!


Author: Kamil Maćkowski
Date: 26 stycznia 2023
Jak wybrać biuro tłumaczeń?
W branży tłumaczeniowej działa tak wiele firm, że podjęcie decyzji, z kim nawiązać współpracę, staje się nie lada wyzwaniem. Poniżej podpowiadamy, jak wybrać biuro tłumaczeń, aby mieć pewność, że oddajemy dokumenty wymagające przekładu w naprawdę dobre ręce.
1. Jaki rodzaj przekładów oferuje biuro tłumaczeń?
Każdy klient potrzebuje innych, dostosowanych do swoich potrzeb rodzajów tłumaczenia. A jest ich sporo – ustne, pisemne, symultaniczne, konsekutywne, przysięgłe… Warto zatem zacząć weryfikację od sprawdzenia, czy biuro tłumaczeń ma w swojej ofercie wszystkie usługi, które mogą okazać się potrzebne w trakcie długofalowej współpracy.
2. W jakich językach realizowane są tłumaczenia?
Może wydawać się to oczywistym tematem, ale tak nie jest. Wiele firm popełnia błąd polegający na tym, że przy wyborze biura tłumaczeń nie bierze pod uwagę swoich planów rozwojowych. A przecież każde wejście na nowy rynek zagraniczny będzie wymagało przekładów na kolejny język. Jeśli wybrane biuro nie obsługuje danego języka, konieczne będzie ponowne poszukiwanie partnera.
3. Jaka jest specjalizacja biura tłumaczeń?
Biura tłumaczeń mogą oferować różny zakres usług – od tematów ogólnych, przez tematykę specjalistyczną, po zagadnienia mocno niszowe. Mogą realizować przekłady z jednej bądź wielu dziedzin – np. biznes, prawo, IT, przemysł, logistyka czy marketing. Koniecznie należy upewnić się więc, czy dane biuro współpracuje z tłumaczami posiadającymi doświadczenie i wiedzę merytoryczną z konkretnego, kluczowego dla nas obszaru.
4. Czy biuro tłumaczeń działa zgodnie z normami ISO?
Normy ISO świadczą o tym, że projekty tłumaczeniowe są zarządzane według ściśle określonych standardów, aby wykonany przekład był jak najwyższej jakości. Zależnie od specyfiki działalności, biuro tłumaczeń może spełniać różne normy ISO:
- ISO 17100 – wymagania dotyczące tłumaczeń pisemnych, a więc stosowanie tej normy jest zalecane w pracy większości biur tłumaczeń;
- ISO 18587 – wymagania dotyczące tłumaczeń maszynowych, czyli ta norma ma zastosowanie tylko tam, gdzie treści są przetwarzane w sposób zautomatyzowany.
5. Jak duże przekłady i jak szybko mogą być realizowane?
To bardzo ważny aspekt, gdy trzeba wybrać biuro tłumaczeń do długookresowej obsługi. W trakcie współpracy potrzebne mogą okazać się pilne przekłady albo tłumaczenia dużej liczby dokumentów. Jeśli mogą zdarzyć się takie sytuacje, wtedy warto wybrać biuro tłumaczeń, które ma odpowiednio duży zespół współpracowników, aby podołać takiemu wyzwaniu.
6. Jak biuro tłumaczeń przygotowuje wycenę?
Cena jest jednym z kluczowych parametrów usługi tłumaczeniowej (obok jakości i terminu). Warto więc przyjrzeć się, jak biuro tłumaczeń podchodzi do kwestii przygotowywania wyceny. Jak długo trzeba na nią czekać? Czy jest przygotowywana na podstawie plików źródłowych czy wynikowych?
7. Co klienci mówią o biurze tłumaczeń?
Referencje często można znaleźć na stronach internetowych biur tłumaczeń. Trzeba się z nimi zapoznać, ale warto zagłębić się bardziej w ten temat. Dobrą praktyką jest zapoznanie się z tym, co klienci piszą o danej firmie np. w mediach społecznościowych.


Author: Kamil Maćkowski
Date:
Itamar z wieży Babel
Z Bogiem rozmawiam po hiszpańsku, z kobietami po włosku, z mężczyznami po francusku, z koniem po niemiecku (*)
Spółka z Gliwic tłumaczy teksty właściwie z każdego języka, współpracując z przeszło 700 tłumaczami niemal z całego świata.
Pod koniec lat 90. Maciej Grubel zajmował się marketingiem, reklamą, projektowaniem serwisów internetowych i zapewne nie przypuszczał, że już za kilka lat stanie się jednym z największych graczy w branży, w której wówczas nie miał żadnego doświadczenia.
– Okazało się, że nasi klienci poszukiwali także tłumaczeń niezwiązanych bezpośrednio z serwisami internetowymi – wspomina pan Maciej. – Musiałem więc szukać tłumaczy i tak krok po kroku w 2002 r. założyłem w Gliwicach spółkę Itamar. Gdy Telekomunikacja Polska wprowadziła taryfy „Darmowe wieczory i weekendy”, przy wykorzystaniu komputera wysłałem 100 tys. faksów z ofertą do różnych firm w całym kraju – i to był przełom. Jeszcze przez długi czas po tym wydarzeniu nasze telefony były bardzo gorące…
Podobno dobra nazwa to połowa sukcesu. Historia gospodarki pełna jest nazw, które stały się lokomotywą sprzedaży i takich, które ją skutecznie utrudniały. Itamar brzmi nieźle, ale zapewne mniej niż jeden procent klientów gliwickiej firmy wie, że to postać ze Starego Testamentu. Kapłan, syn Aarona, który nadzorował wykonanie Przybytku Mojżeszowego, czyli ozdobnego namiotu – przenośnej świątyni, w której przechowywano Arkę Przymierza jeszcze przed zbudowaniem świątyni jerozolimskiej.
Patron okazał się życzliwy, gdyż z roku na rok przybywa klientów, zleceń; rosną przychody i zyski. Dla osób nieznających specyfiki branży może wydawać się to dziwne, skoro coraz większa część naszego społeczeństwa posługuje się językiem obcym, zwłaszcza angielskim.
– Internet, globalizacja narzuca nam profesjonalne posługiwanie się obcymi językami. Dotyczy to na przykład przepisów prawa, treści umów, opisywania produktów czy obcych technologii, a to może zrobić tylko zawodowiec i ten proces będzie się nasilał – zapewnia Maciej Grubel.
Dziś Itamar należy do najlepszych i największych firm tej branży w kraju. Z pomocą blisko 700 współpracujących ze spółką tłumaczy, z których wielu to osoby z innych krajów, klienci mogą otrzymać tłumaczenia w około 50 językach. Ale jak zapewnia właściciel, gdyby się okazało, że konieczne jest tłumaczenie na lub z jakiegoś bardzo rzadkiego języka, to bez problemu będzie w stanie znaleźć odpowiedniego fachowca. Do tej pory ani razu nie było sytuacji, w której firma nie byłaby w stanie zrealizować jakiegoś zlecenia.
Mimo że Itamar nastawił się przede wszystkim na współpracę z dużymi krajowymi i zagranicznymi firmami, to od początku przyjęto zasadę, że nie ma klientów gorszych ani lepszych i przyjmowane są wszystkie, nawet najmniejsze tłumaczenia od osób prywatnych.
Zawód stary jak świat
Trudno ustalić, kiedy pojawił się zawód tłumacza. Z pewnością wszystko zaczęło się od kupców przemierzających bezdroża Azji i Afryki na długo przed powstaniem pierwszych organizmów państwowych. Profesjonalnych tłumaczy mieli egipscy faraonowie (zapewne już pięć tysięcy lat temu), a władcy Persji z dynastii Achemenidów (550 – 330 p.n.e.) dysponowali sztabem urzędników znających języki basenu Morza Śródziemnego, Bliskiego Wschodu i Indii. W starożytnym Rzymie kancelaria cesarska miała na swoje usługi tłumaczy znających wszystkie języki ludów zamieszkujących imperium i jego sąsiadów.
Z czasem zmienił się też sposób tłumaczeń, zamiast „słowo w słowo” stosowano zasadę „sens w sens”, na co zwracał już uwagę św. Hieronim. W XVIII wieku Wolter pisał: „Tłumaczenia są jak kobiety, wierne nie są piękne, piękne nie są wierne”.
Wraz z powstaniem wielkich imperiów niektóre języki zyskiwały tak dużą popularność i znaczenie, że nazwalibyśmy je globalnymi. Najpierw egipski, potem grecki, łaciński, arabski, włoski, francuski, wreszcie angielski, którym dziś posługuje się 1,5 mld ludzi na całym świecie (mandaryńskim o pół miliarda mniej). Za to najrzadszym językiem jest jagański. Jeszcze sto lat temu mówiło w nim kilka tysięcy Indian z Ziemi Ognistej. Dziś jagańskim posługuje się tylko licząca 93 lata Cristina Calderon.
Na świecie mówimy w ponad 6 tys. języków, w tym przeszło 2,4 tys. jest zagrożonych wymarciem.
Podczas drugiej wojny światowej armia Stanów Zjednoczonych wykorzystywała Indian z plemienia Nawaho, których języka nie byli w stanie rozszyfrować Japończycy.
W instytucjach unijnych, gdzie pracuje 1800 tłumaczy, obowiązują 24 języki urzędowe, w tym polski. W ONZ językami urzędowymi są: angielski, arabski, chiński, francuski, hiszpański i rosyjski.
Henryk Schliemann, przedsiębiorca archeolog, odkrywca Myken i Troi, znał biegle 18 języków, w tym polski. Opracował metodę, która pozwalała mu nauczyć się kolejnego w mniej niż dwa miesiące. To jednak nic przy Libańczyku Zaidzie Fazahu, który opanował 59 języków, ale w przeciwieństwie do Schliemanna niczego nie odkrył ani nie zarobił milionów.
Coraz większe upowszechnienie angielskiego może wydawać się spełnieniem odwiecznego marzenia człowieka o powrocie do czasów sprzed budowy wieży Babel, gdy według Biblii wszyscy mówiliśmy jednym językiem. Ma to jednak także niekorzystne następstwa. W Holandii, gdzie 92 proc. mieszkańców mówi dobrze po angielsku, coraz mniej osób chce studiować rodzimy język, czyli niderlandzki.
Zanim jednak angielski wyprze inne języki, branża tłumaczeniowa jeszcze przez bardzo wiele lat będzie się rozwijać. Wartość globalnego rynku przekroczyła już 50 mld dolarów rocznie, przy czym na Stany Zjednoczone i Chiny przypada blisko połowa tej kwoty. Polski rynek tłumaczeń jest wart prawie 300 mln dolarów i cały czas się zwiększa.
Zwykłe tłumaczenie jednej strony z popularnego języka obcego na inny, równie znany (angielski, francuski, niemiecki, rosyjski), kosztuje 38 zł (plus VAT). Cena może wzrosnąć do 65 zł w przypadku języków mniej popularnych (duński, serbski, niderlandzki).
Nieco droższe są tłumaczenia uwierzytelnione (wykonane przez tłumaczy przysięgłych). Za stronę tekstu tłumaczonego z angielskiego na polski trzeba zapłacić 60 zł, ale już z litewskiego na szwedzki o 30 zł więcej. Tłumaczenie uwierzytelnione z polskiego na angielski lub niemiecki skróconego aktu urodzenia kosztuje 50 zł, świadectwa pracy – 145 zł. W przypadku języków znacznie mniej popularnych firma nie podaje cen, ale co zrozumiałe, muszą być one wyższe.
Gotówka w kopercie
Spółka specjalizuje się w tłumaczeniach skomplikowanych tekstów technicznych czy naukowych. Swego czasu przetłumaczyła dokumentację związaną z budową zabezpieczeń przeciwpowodziowych dolnej Odry finansowanych przez Bank Światowy. Koszt zlecenia znacznie przekroczył pół miliona złotych.
Czasem zdarzają się nietypowe zamówienia, jak na przykład tłumaczenie chińskiej aplikacji z horoskopami zlecone przez biuro w Luksemburgu, a pilotowane przez firmę z Czech.
Dziś już połowa przychodów przypada na zagranicę. Przede wszystkim kraje Unii, Rosję i Chiny.
- Gdy rozpoczynaliśmy współpracę z chińskimi firmami, to rozliczali się z nami gotówką, wysyłając pieniądze w kopercie, ale zawsze płacili na czas – śmieje się szef. – Na szczęście dziś jesteśmy już na zupełnie innym etapie.
Oprócz tradycyjnych tłumaczeń dla stałych klientów spółka świadczy również usługę polegającą na tłumaczeniu na żywo. Dodatkowo zajmuje się też korektą tekstów, grafiką komputerową, nagrywaniem spotów reklamowych, drukiem.
Roczne przychody powoli zbliżają się do 10 mln zł, co przy kilkuprocentowym zysku pozwala na rozwój, korzystanie z nowych technologii i optymalizację kosztów.
Prezes Grubel z optymizmem patrzy w przyszłość:
- Mogłoby się wydawać, że skoro w użyciu są różne internetowe translatory, to firmy zajmujące się tłumaczeniami mogą w przyszłości mieć problemy. Nic bardziej mylnego. Dopiero gdy powszechnie dostępna będzie technologia oparta na sztucznej inteligencji, przed naszą branżą otworzą się nowe możliwości.
KRZYSZTOF TOMASZEWSKI
(*) Cesarz Karol V



Author: webgo
Date: 29 czerwca 2021
Przedstawiamy naszą nową, ulepszoną stronę internetową!
Przedstawiamy naszą nową, ulepszoną stronę internetową! Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów oraz obecnym trendom postanowiliśmy zadbać o „user experience” również na płaszczyźnie internetowej, już od pierwszego kontaktu z naszą firmą. Osoby zainteresowane usługami biura tłumaczeń i odwiedzające naszą stronę mogą teraz poznać nas w znacznie bardziej przyjaznym środowisku strony www. Nowa wersja strony jest bardziej intuicyjna, pozwala użytkownikom z łatwością odnaleźć interesujące ich treści, jest bardziej zwięzła, ale jednocześnie zawiera wszystkie najważniejsze informacje o naszym biurze tłumaczeń. Do poszczególnych sekcji strony można przejść klikając zakładki w prawym górnym rogu lub na dole strony, albo przewijając stronę w dół. Ponadto, dzięki zdjęciom naszego zarządu i pracowników, możecie nie tylko o nas przeczytać, ale również nas zobaczyć! Odwiedzający stronę mogą natychmiast skontaktować się z nami, klikając ikonę koperty lub numer telefonu, które są zawsze dostępne w prawym górnym rogu strony. Te wprowadzone z myślą o wygodzie naszych klientów usprawnienia były możliwe dzięki współpracy z agencją WebGo.Dev, która pomogła nam zaprezentować naszą firmę w profesjonalny i zgodny z aktualnymi trendami sposób.


Author: webgo
Date:
Obecność naszej firmy na rynku została zauważona
Obecność naszej firmy na rynku została zauważona i ciekawie opisana w artykule tygodnika ANGORA nr 22 (30 V 2021) w sekcji DOBRE, BO POLSKIE. Artykuł zawiera opis działalności firmy i jej współpracy z tłumaczami i różnorodnymi klientami. Możemy w nim również poznać historię powstania spółki w 2002 roku, genezę jej nazwy i perspektywy na przyszłość. W artykule można przeczytać wywiad z Panem Maciejem Grubelem – prezesem i założycielem spółki, który opowiada o zaskakujących faktach związanych z działalnością biura tłumaczeń w przeszłości i obecnie. To ciekawa retrospekcja tego, jak polska branża tłumaczeniowa działała w czasach, gdy Internet i relacje biznesowe z klientami zagranicznymi nie były jeszcze tak powszechne. Znajdują się tam również interesujące ogólne informacje o branży tłumaczeń oraz o historii zawodu tłumacza, która sięga aż pięciu tysięcy lat wstecz. Gorąco polecamy lekturę tego ciekawego artykułu!


